Bardzo lubię spacerować wybrzeżem. Rewelacyjne jest to, że są dwie osobne ścieżki, jedna dla pieszych, a druga dla rowerzystów. Nikt nie wchodzi sobie w drogę.
Port to też jedno z moich ulubionych miejsc.
Zdecydowanie najlepsze lody na Islandii!
Babeczki! Męczyłam je cały miesiąc :D
W jednym sklepie znalazłam idealne figurki na nasz tort :P
Równy tydzień temu była piękna wiosna! Dziś? Pół metra śniegu.
Szalone, islandzkie gęsi. Mają z turystami naprawdę dobrze.
Trzeba było jakoś uczcić tłusty czwartek :)
Taki widok towarzyszy mi od niedzieli. Wszędzie zaspy, zero przejścia, drogi średnio odśnieżone, ale komunikacja miejska jeździ o czasie!
Luty był też miesiącem urządzania się. Wydaje mi się, że mieszkamy w tym mieszkaniu znacznie dłużej niż miesiąc. Marzec szykuje się znacznie ciężej, czeka mnie duża zmiana i mnóstwo pracy.
Piękne zimowe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń